Klocki w moim życiu pełnią wiele funkcji, są pasją, dzięki której mogę się zrelaksować, obecnie są w pewny sposób sławą bo to dzięki nim zyskałam swoją małą rozpoznawalność, ale przede wszystkim i to chyba najdłużej są moim sposobem na życie, bo to dzięki nim obecnie zarabiam. Od blisko ośmiu lat niezmiennie pracując przy użyciu klocków LEGO mogę śmiało powiedzieć, że łączę pasję z pracą. A to chyba jest najpiękniejsze w życiu.
2.Kiedy zaczęła się Twoja przygoda z klockami?
o klockach LEGO słyszał każdy z nas przynajmniej raz. Za tak zwanego dzieciaka dla wielu była to nieosiągalna zabawka, dla mnie również. Dlatego swoją pierwszą styczność miałam dopiero w wieku ok. 8-9 lat gdy swoje LEGO dostał... mój siostrzeniec wtedy ok 2.5 letni. To był set z karetką z świecącym klockiem (już wtedy najbardziej podobał mi się akurat ten mechaniczny element) później w wieku dorastania LEGO poszło lekko w odstawkę, na poczet sztuki oraz malarstwa. Na studiach (informatycznych) otrzymałam propozycję pracy z dziećmi przy użyciu LEGO MINDSTORMS EV3 i... kliknęło! Zaczęłam się rozwijać w tym kierunku. I z sezonowej pracy na studiach zmieniło się to w pełnowymiarową pracę którą kocham

 

Do których zestawów LEGO masz największy sentyment? 

Sentyment to zdecydowanie właśnie Mindstorms EV3 bo to pierwsze LEGO technic, którym się zainteresowałam i polubiłam za jego nieograniczone możliwości oraz fakt, że można je programować! Ulubionym zestawem w swojej kolekcji to obecnie...hmm strasznie trudny wybór, bo każdy ma w sobie coś super. Więc wybiorę TOP 3! Numer 1 : Potworna Księga Potworów - mały zestaw ale bardzo trudno dostępny swego czasu, Pamiętam, że ja swój zamawiałam z Japonii. Numer 2: Modular BISTRO bo mam z nim miłe wspomnienia, gdy któregoś wieczoru odwiedzili mnie moi przyjaciele i składaliśmy go wszyscy razem. 5 godzin śmiechu! Numer 3 w tym momencie to Lamborgini SIAN, to ogromne monstrum, które jest dopieszczony w każdym calu, jeden z ładniejszych (jak dla mnie) zestawów z technica. Chociaż składanie go zajęło mi trochę czasu (ok 9 h) a wszystkie etapy można było zobaczyć na livestream na TikToku to uważam, że to nie jest stracony czas! Dodatkowo zamówiłam do niego oświetlenie, więc już nie mogę się doczekać jak będzie to wyglądać w całości!

 

Jak wspominasz uczestnictwo w Lego Masters? Jaki wpływ miał ten program na Twoje życie?

To wspaniały czas! Bardzo dobrze go wspominam, mimo, że był to konkurs gdzie ktoś musiał przegrać by kto inny mógł wygrać to kompletnie nie odczuwam tego jako rywalizacja. Być może klocki miały na to wpływ! Świetnie było zobaczyć jak pracuję się w jednej z największych stacji w Polsce i być jakąś tego częścią! Ta przygoda się nie kończy, i nie żałuję, ani chwili! Wręcz zazdroszczę uczestnikom drugiej edycji, że mogą to teraz przeżywać. Program dał mi więcej pewności siebie, oraz sprawił, że jeszcze bardziej zapragnęłam rozwijać swoją pasję do LEGO.

 

Wiemy, że łączysz klocki ze swoim życiem zawodowym. Czy możesz opowiedzieć czym dokładnie się zajmujesz? Masz w planach nowe klockowe projekty?

Dzięki temu, że ukończyłam studia informatyczne i mam wiedzę w dziedzinie programowania dostałam możliwość bycia instruktorem robotyki przy użyciu klocków LEGO (Mindstorms ev3, WeDo 2.0) To świetna praca! A dzieci to bardzo wymagający odbiorcy. Na szczęście potrafię rozmawiać ich językiem (podobno) więc się dogadujemy! Ale uczyłam robotyki nie tylko najmłodszych, miałam również możliwość prowadzenia zajęć dla studentów, będąc wykładowcą. Śmieję się, że mam doświadczenie w przedziale wiekowym od 5 do 55 lat! Ostatni mój autorski projekt z Brickstery Boxami przyjął się bardzo dobrze, aż sama nie wierzyłam! Ale cały nakład zniknął w tydzień. A przez pierwsze 30 min padły serwery na stronie. Mam nadzieję, że obecny, który szykuję również będzie z pozytywnym odbiorem, ale wszystko jest w toku więc nie mogę zdradzać szczegółów. Mam również nadzieję, że w przyszłości urodzi się kilka fajnych projektów. Każda możliwość promowania tak pięknej pasji  jest super!

 

Buziaki od Cioci!